Drift Masters - driftingowe GP w Karpaczu

Ryk silników, zapach palonej gumy i kilka tysięcy kibiców. Tak w ten weekend wyglądają zmagania najlepszych polskich i nie tylko, drifterów. Tego typu impreza gości w Karpaczu już po raz trzeci i tak jak w poprzednich edycjach przyciąga tysiące miłośników ryczących czterokołowych potworów. Samochody z silnikami o mocy dochodzącej nawet do 800 koni nie są tu niczym niezwykłym. Liczy się przede wszystkim adrenalina, szybkość i dobra zabawa. Żadnego z tych elementów nie brakuje w Karpaczu. Auta o potężnej mocy będzie można podziwiać do niedzieli, kiedy to odbędą się eliminacje do TOP 16.