Dwa piętra cudów
14 Grudnia 2013
Jakie są najpiękniejsze prezenty? To te zrobione własnoręcznie, niepowtarzalne i oryginalne. Czterdziestu dwóch lokalnych artystów pokazało swoje wyroby na świątecznym Izerskim Jarmarku Rękodzieła i Sztuk Wszelakich w Kromnowie.
Rekordowa ilość wystawców sprawiła, że Artystyczna Galeria Izerska wypełniona była po brzegi. Znalazło się jednak miejsce na warsztaty plastyczne dla dzieci i kącik, w którym spokojnie można było napić się kawy i zjeść domowe ciasto.
Na jarmarku każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dzieci były zachwycone najróżniejszymi maskotkami i przytulankami. W tym roku najwięcej było sów, królików, kotów i lalek. Wszystkie niepowtarzalne i urocze.
- Mamusia kupiła mi kotka! Będę z nim spała cały czas!- cieszyła się pięcioletnia Kasia.
Prawie każde stoisko oferowało ozdoby świąteczne. Były bombki, zawieszki na choinkę, płatki śniegu, a także wieńce i serca.
- Jest tu tyle pięknych rzeczy. Trudno się zdecydować. – powiedziała pani Jola z Podgórzyna- Mam już jednak upatrzonych kilka drobiazgów, którymi obdaruję najbliższych.
Izerski Jarmark to nie tylko maskotki i ozdoby świąteczne. Biżuteria, ceramika, magnesy na lodówkę czy obrazy malowane na łupku przykuwały uwagę zwiedzających.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się m.in. pierogi, chlebuś z Bożej Góry, oleje i soki jabłkowe tłoczone.
- Chleb jest cudowny. Ma taki wyrazisty smak. Pierwszy raz w życiu coś takiego jem. Kupiłem mąkę, zakwas od życzliwej osoby będę mieć. Na święta upiekę mój pierwszy bochenek chleba- cieszył się pan Zbigniew z Jeleniej Góry.
Świąteczne piosenki śpiewane ze sceny, zapach choinki i pierników sprawiły, że wszystkim udzielił się świąteczny nastrój. Każdy, kto zawitał do galerii wychodził zadowolony i z co najmniej kilkoma drobiazgami. Bez wątpienia świąteczne spotkanie w Kromnowie zaliczyć można do udanych.
Autor: Gabriela Stefanowicz
‹ zobacz wszystkie aktualności
Dodaj komentarz
komentarzy : 0
Brak komentarzy. Skomentuj pierwszy!