KPR Jelenia Góra wygrywa pierwszy mecz play-off
Jeleniogórzanki pewnie pokonały KPR Ruch Chorzów 31:21 i są coraz bliżej utrzymania w Superlidze. Ich walka w play-offach zaczęła się zatem bardzo mocno i jak wszystkie podkreślają, nie zamierzają zwolnić tempa.
W sobotę, 5.04, mieliśmy okazję zobaczyć mecz fazy play-out, gdzie zmierzyły się jeleniogórskie zawodniczki z chorzowiankami. Od początku to nasze dziewczyny wyprowadzały szybkie akcje, dobrze broniły i wypracowały sobie przewagę pięciu punktów. W dziesiątej minucie meczu, Małgorzata Mączka, najlepiej punktująca z zespołu, musiała skorzystać z pomocy medycznej, jednak nie było to nic groźnego. Potem nastąpił moment przestoju i przeciwniczki zbliżyły się już tylko na punkt. Z wynikiem 14:13 dla gospodyń, panie schodziły na przerwę. W trakcie niej, młodziczki odbierały swoje medale za zwycięstwo w rozgrywkach wojewódzkich.
Po zakończonym czasie odpoczynku, na boisku pojawiło się kilka nowych twarzy, w tym między innymi Sylwia Jasińska, która trafiła swoją pierwszą bramkę w Superlidze. Początkowo szczęśliwa część w drugiej połowie spotkania, dająca trzy bramki przewagi, znów zmieniła się w gorszą i chorzowianki doprowadziły do remisu 19:19. Po czasie dla trenera KPR Jelenia Góra, znów nie zostawiły złudzeń koleżankom ze Śląska i praktycznie cały czas celnie rzucały do bramki przeciwniczek. Pod koniec widać było złość przyjezdnych, bowiem kilkukrotnie były karane dwoma minutami przerwy, a dwa z trzech rzutów karnych (Marta Dąbrowska 1/2, Małgorzata Mączka 1/1), udało się wykorzystać. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną jeleniogórzanek 31:21.
Do gry ponownie wróciła Anna Fursewicz, mając na koncie po tym meczu jedno trafienie. Z dobrej strony pokazały się Małgorzata Buklarewicz, wcześniej wspominana Małgorzata Mączka oraz Dominika Grobelska.
- Chciałem wygrać dychą i dziewczyny wygrały dychą. Chciałem zobaczyć jak sobie radzą z bardzo agresywną grą w obronie. Myślę, że będzie coraz lepiej. Znowu nie mogłem skorzystać ze wszystkich dziewczyn. Założenia są takie, że gramy do końca, chcemy wygrać wszystkie mecze i pokazać, że to, że nie weszliśmy (do play-off - red.) to jest przypadek - skomentował cały mecz, trener KPR Jelenia Góra – Michał Pastuszko.
Już w najbliższą sobotę, 12.04.2014r., po raz ostatni w tym sezonie, jeleniogórzanki zagrają na własnym boisku z SPR Olkusz. Mecz rozpocznie się o godzinie 17, serdecznie zapraszamy.
Dodaj komentarz
komentarzy : 0
Brak komentarzy. Skomentuj pierwszy!