Leszek Miller w Jeleniej Górze

dodano 14 Stycznia 2014  
 
| komentarzy : 1
Leszek Miller w Jeleniej Górze

W piątek (17.01) do Jeleniej Góry przyjedzie Leszek Miller. Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej będzie przekonywał m.in. do powrotu 49 województw oraz przedstawi złe skutki reformy administracyjnej dla Jeleniej Góry.

Zdaniem Leszka Millera reforma źle odbiła się na stolicy Karkonoszy a jej skutki to likwidacja Urzędu Wojewódzkiego, Izby Skarbowej, Komendy Wojewódzkiej PSP, Komendy Wojewódzkiej Policji, Kuratorium Oświaty, Państwowej Służby Ochrony Zabytków, Urzędu Kontroli Skarbowej, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego, Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna, Wojewódzkiego Urzędu Pracy, Wojewódzkiego Urzędu Statystycznego, Sąd Wojewódzkiego i Prokuratury Wojewódzkiej.

Inne tematy spotkania to spadek liczby ludności w latach 1998-2013 o 11,6 tys. osób oraz relatywnie niski poziom absorpcji środków unijnych w latach 2007-2013 w przeliczeniu na jednego mieszkańca. 1307 zł, gdy dla porównania w Opolu (lider absorpcji) jest to ok 4000 zł.

Spotkanie odbędzie się 17 stycznia 2013 r. o godzinie 13:00 w Jeleniej Górze ul. Kochanowskiego 8 w auli Uniwersytetu Ekonomicznego. 

Zapraszamy do obejrzenia zeszłorocznego spotkania z Leszkiem Millerem.

 

 

Autor: RED
‹ zobacz wszystkie aktualności

Dodaj komentarz

komentarzy : 1

E-mail
Tytuł (*)
Treść (*)
(*) Pola wymagane
[ Toma  *.dynamic.chello.pl ] »  Miller o województwach... 2014-01-14 14:49:49
Jak już towarzysz Leszek Miller bedzie na Kochanowskiego, to ciekawe czy mówiąc jakich instytucji wojewódzkich nie ma z nostalgią wspomni, że Komitetu Wojewódzkiego PZPR też nie ma. Jak Jelenia Góra miałaby być znowu województwem to to co się zmiani dla miasta? Kilkaset osób dostanie pracę jako urzednicy za biurkami różnych "wojewódzkich" urzędów. Jak 75r. zotała województwem to na siłe przyłączono do Jeleniej Góry Cieplice, Sobieszów i Maciejową. Tylko po to, żeby liczba mieszkańców była ponad 100tysiecy, bo to było kryterium przy wyborze miast. Wystarczy pojechać do Sobieszowa i do Cieplic żeby zobaczyć jak Jelenia Góra okradła te miejscowości z tożsamości. Jelenia Góra kończy się na Małej Poczcie. Potem jadąc na południe jest prowincja. Liczy się tylko Zabobrze. W czasach 49 wojwództw w Jeleniej Górze była Wyższa Szkoła Oficerska, w centrum miasta stacjonowała jednostka wojskowa dopełniał wszsytko pokaźny kościół garnizonowy. Dzisaij nie ma WSOR, nie ma jednostki wojskokwej a a garnizonowy status kościoła został przekazany do Bolesławca. Możeby tak towarysz Miller zająłby się innymi sprawami waznymi dla regionu.