Miasto dopłaci do zajęć dodatkowych w przedszkolach (video)
Jelenia Góra jest jednym z niezbyt licznych miast w Polsce, w którym rodzice każdego z dzieci w wieku przedszkolnym mogą znaleźć miejsce dla dziecka w przedszkolach – miejskich lub niepublicznych. W niektórych gminach Dolnego Śląska dzieci zapisywane są do przedszkoli jeszcze w wieku „żłobkowym”, żeby zająć kolejkę i mieć gwarancje przyjęcia.
- Łącznie w przedszkolach jeleniogórskich – informuje Marcin Zawiła, Prezydent Miasta – mamy dziś 2.372 dzieci, z tego 1.334 w ośmiu placówkach miejskich, a pozostałe – w 13 niepublicznych. Największe przedszkole, MP-19 jest miejscem dla 260 dzieci, niewiele mniejsze jest MP-10, do którego uczęszcza 225 dzieci.
W organizacji przedszkoli w Polsce wprowadzono od niedawna ustawowe zmiany, które zostały przez rodziców przyjęte kontrowersyjnie. Zniesiono opłaty za pierwszych pięć godzin pobytu dziecka, a za następne pobierane są symbolicznie – 1 zł/godz. O ile ulga w płatnościach ucieszyła rodziców, to niektóre jej konsekwencje – wręcz odwrotnie. Następstwem ulgi bowiem stała się sytuacja, że w praktyce przedszkola nie mogą organizować zajęć ponadprogramowych, nawet jeśli rodzice chcieliby za nie dodatkowo płacić.
Autorzy tej nowelizacji tłumaczą, iż fakt, że jedni rodzice płaciliby za zajęcia, a inni nie zdezorganizowałoby życie w przedszkolu, pomijając fakt, że zróżnicowałoby dzieci na pochodzące z mniej, lub bardziej zamożnych rodzin.
- W Jeleniej Górze przyjęliśmy inne rozwiązanie – mówi Marcin Zawiła. – Po prostu z budżetu Miasta zdecydowaliśmy się pokryć koszty zajęć dodatkowych dla wszystkich dzieci w miejskich przedszkolach. Służby Oświaty dokonały analizy, które zajęcia cieszyły się największym powodzeniem, dokonaliśmy obliczeń, ile będzie kosztowało zapewnienie ich przedszkolakom i oszacowaliśmy, że tygodniowo w miejskich przedszkolach będziemy opłacać 84 godziny zajęć nauki języka angielskiego i zajęć umuzykalniających, one bowiem były najczęściej wybierane przez rodziców. Każdy przedszkolach ma zagwarantowane po 2 godziny takich zajęć w tygodniu. Do końca 2013 r. pochłonie to ponad 31 tys. zł, a do końca czerwca 2013 – dodatkowo ok. 63 tys. zł, łącznie prawie 100.000. Uważam, że to jest wydatek który warto ponieść dla rozwoju dzieci.
Dodaj komentarz
komentarzy : 0
Brak komentarzy. Skomentuj pierwszy!