Nie ma zgody na połączenie szkół. Gmina idzie do sądu

 

 

 

Szkoła Podstawowa w Sosnówce mieści się w remizie strażackiej. Pomieszczenia są tak małe, że dzieci ledwo mieszczą się w salach lekcyjnych. O sali gimnastycznej mogą tylko pomarzyć.

 

Kilkaset metrów dalej znajduje się budynek gimnazjum, w którym miejsca wystarczyłoby także dla uczniów z podstawówki. Tym bardziej, że w przyszłym roku szkolnym utworzone zostaną tylko trzy klasy gimnazjalne. Na połączenie szkół nie zgadza się jednak kuratorium oświaty.  

 

- Nie powinno się łączyć szkoły podstawowej i gimnazjum. Sześciolatki nie powinny chodzić do jednej szkoły z szesnastolatkami. Nie ma możliwości podzielenia budynku gimnazjum tak, aby dzieci młodsze i starsze nie spotykały się ze sobą- powiedziała Janina Jakubowska, rzecznik Kuratorium Oświaty we Wrocławiu.

 

Decyzja kuratorium jest nieodwołalna. Janina Jakubowska w rozmowie z nami powiedziała, że na negatywną opinię miał wpływ także fakt, że szkoła podstawowa mieści się od kilkunastu lat w remizie strażackiej. Dyrektor szkoły w tym czasie powinien pozyskać środki unijne na remont pomieszczeń. Tak się nie stało, więc negatywna opinia kuratorium nie powinna być zaskoczeniem.

 

Anna Latto, wójt gminy Podgórzyn, nie rozumie decyzji kuratorium. Najważniejsze dla gminy są dzieci, które powinny mieć godne warunki do nauki.

 

- My się nie poddamy. Idziemy z tym do sądu, niech on zabierze głos w tej sprawie- powiedziała wójt Podgórzyna.

 

Zapraszamy na relację video.