Tragiczna śmierć pod Śnieżką (AKTUALIZACJA)
Dziś około godziny 10:00 dyżurny ratownik Karkonoskiej Grupy GOPR dostał zgłoszenie o rozbiciu się para - lub motolotni. Pilotem był obywatel Czech, który poniósł śmierć. Okazało się, że mężczyzna, który zginął na zboczach Śnieżki to Martin Trdla najlepszy czeski wingsuiting. 40-latek był także jednym z pierwszych, którzy uprawiali basejumping.
Martin Trdla był doświadczonym skoczkiem. Na swoim koncie miał ponad 1000 skoków. W Karkonoszach kręcił reklamę. Miał przelecieć koło Śnieżki i wylądować w Obřim Dole.
Prawdopodobnie zawiódł spadochron. Spadł z wysokości 200 metrów i poniósł śmierć na miejscu. Sprawę bada jeleniogórska prokuratra oraz komisja do spraw wypadków lotniczych.
"Jego kariera skończyła się na Śnieżce" - tak piszą czeskie media o Martinie Trdla - czeskim Base Jumperze. Wingsuiting, który uprawiał, polega na skoku z dużej wysokości w specjalnym kombinezonie i wylądowaniu przy pomocy spadochronu.
Tak wyglądał jeden z lotów Martina Trdly:
Dodaj komentarz
komentarzy : 0
Brak komentarzy. Skomentuj pierwszy!