Premiera "Miedzianki"
Na premierę „Miedzianki” czekano z dużą niecierpliwością. Historia, która ponad dwa lata temu, za sprawą reportażu Filipa Springera, zelektryzowała czytelników w całym kraju miała pojawić się na scenie.
O wielkim zainteresowaniu spektaklem i tematem „miasta, którego już niema” niech świadczy fakt, że bilety wykupiono na pniu. Najbliższe wolne terminy są na marzec.
- Bardzo się cieszę, że mogłem zrealizować mój spektakl dyplomowy w Jeleniej Górze.- powiedział reżyser Łukasz Fijał- Niesamowite jest to, że niektórzy bohaterowie spektaklu pojawili się także na widowni. Było to niezwykłe doświadczenie.
„Miedzianka.” to wielka historia przekazana we wspomnieniach zwykłych ludzi, ale też wielka historia przewijająca się przez sponiewieraną świadomość współczesnych. Twórcy spektaklu nie boją się podejmować trudnych tematów. Nie podają jednak gotowych rozwiązań.
„ Niech przyjdą, niech wygadają się. Muszą się wygadać. Wysłuchaj ich. Masz inne wyjście? To dobry moment. Żeby się pogodzić. Pogodzić się z tym co już dawno zostawiłeś za sobą. Nawet jeśli nie możesz patrzeć na to, co oczywiste, musisz to uznać za własne. Cóż… Prawda boli najmocniej…”
Po premierze uroczyście otwarto wystawę w Galerii Skene. Jeleniogórscy fotograficy pokazali zdjęcia z Miedzianki.
- Fotografia jest miedzy innymi istniejącym fizycznie substytutem pamięci. W przypadku Miedzianki fotografia ma możliwość zapisania wyłącznie pamięci miejsca, które żyło. Przechowuje nieistniejące już rzeczywistości dla przyszłych czasów.- powiedział fotografik Wojciech Zawadzki
Wystawa potrwa do końca lutego.
Podczas wernisażu soliści zespołu „Bolczowianie” z Janowic Wielkich zaśpiewali specjalnie napisaną piosenkę o losach tego niezwykłego miejsca.
Zapraszamy na relację filmową.
Dodaj komentarz
komentarzy : 0
Brak komentarzy. Skomentuj pierwszy!