60 lat Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Karkonoszach

Karkonosze to najwyższy łańcuch górskie w Sudetach. Najwyższy, ale czy góry wysokie na 1400 metrów npm mogą stanowić wielkie zagrożenie? Przecież z daleka wyglądają jak długi wał ziemi usypany przez gigantyczną koparkę. A jednak! W ciągu 60 lat działania polskiego GOPR z tych niewysokich gór zwieziono ponad … śmiertelnych ofiar tych niewysokich gór. Ale przecież przed 1945 rokiem kiedy to Dolny Śląsk decyzją Wielkich Mocarstw został włączony w granice Polski ludzie też chodzili w góry, a od 1908 roku działo tu zorganizowane przez Niemiecki Czerwony Krzyż pogotowie ratunkowe, które w 1945 roku decyzją polskiej administracji wznowiło działalność współpracując z polskimi osadnikami i udzielając pomocy polski turystom i żołnierzom LWP, którzy strzegli niespokojnej wówczas polsko – czechosłowackiej granicy. Będzie tez opowieść o pionierach polskiego ratownictwa od 1945 roku, o Jerzym Ustupskim, „Dziadku” Stanisławie Marusarzu, „wujciu” Rotmistrzu Taczaku, Genku Strzebońskim, o pułkownikach Krzyżosiaku i Skoczylasie z WOP, Waldku Siemaszce i innych, którzy od 1945 roku tworzyli i działali aktywnie w ratownictwie sudeckim.
Dodaj komentarz
komentarzy : 0
Brak komentarzy. Skomentuj pierwszy!